Naleśniki amerykańskie z owocami sezonowymi


Śniadanie do łóżka - ,,Szczęściem nie bój się nakruszyć, wypełnimy nim poduszki"



Wstając rano w weekend od razu go uwielbiam, w końcu można zjeść normalne śniadanie, razem, spokojnie porozmawiać, dłuuuugo nasmaczyć się nim, posłuchać muzyki, wypić dobrą kawkę albo czekoladę. W końcu to może być coś wymyślnego, a nie płatki z mlekiem czy kanapkę w biegu, a do tego popicie herbatą w trakcie ubierania, malowania i szukania kluczyków od samochodu. Tak, codziennie ich szukam, tych od domu też...


Mam w domu dużego śpiocha, a że ja nim nie jestem, znaczy się jestem, ale w tygodniu, a w weekend jak na złość jestem od wczesnych godzin rannych wyspana. Jakby mój organizm wiedział i podświadomie mówił, tej Pani trzeba dać od rana dużo sił, bo czeka na nią obiad, sprzątanie, prasowanie, zakupy, pranie srererere. No i dlatego w weekend wcześnie wstaję i to bez budzika i przymusu. A że mój M to śpioch, to zaskoczyć go pysznym śniadaniem jest bardzo prosto. Do tego śpi jak kamień, zawsze się śmieje, że jakby czołg nam do domu wjechał, to M by się nie obudził tylko przekręcił na drugi bok. Z racji tej umiejętności od rana mogę walić garami, gotować przy rozkręconym radiu, śpiewać, a on nic. Dlatego dziś wstałam z zamiarem zjedzenia weekendowego śniadania w łóżku. Padło na jedne z moich ulubionych naleśników, a Mateusz też je ubóstwia. Do tego pyszna kawusia i czekolada z ubitym mlekiem i cynamonem. Miodzio! Miód też był ;) A że za oknem spadł śnieg, to utworzyła się już taka fajna atmosfera:



Składniki:
  • 3 jajka
  • 0,5 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka do pieczenia
  • 3/4 szklanki mleka
  • szczypta soli
  • jabłka
  • miód
  • jogurt naturalny
  • cukier puder
  • olej do smażenia


Wykonanie:

1. Żółtka oddzielić od białek. Dodać do nich mąkę, proszek do pieczenia i zmiksować na jednolitą masę. Dodać mleko i dalej miksować.


2. Białka ubić na pianę ze szczyptą soli.


3. Dodać ubite białka do powstałej wcześniej masy z żółtkami. Całość wymieszać.



4. Jabłka myjemy, obieramy i kroimy na małe kawałki.



5. Na rozgrzaną patelnię nakładam małą ilość ciasta, w ciasto utykam jabłuszka i czekam aż spodnia strona się przypiecze, po czym odkręcam placki na drugą stronę.


0x300x1000profilki.blogspot.com


6. Za oknami śnieg, więc i ja swoje naleśniki przypruszyłam cukrem pudrem ;) Do naleśników podałam miód i jogurt do posmarowania naleśników jak ktoś lubi.



7. Zaparzamy kawusię i czekoladę. Do naczynia wlewamy mleko, które spieniamy za pomocą trzepaczki. Na kawę i czekoladę nakładamy spienione mleko i posypujemy cynamonem.

 





Śniadanie do łóżka gotowe

SMACZNEGO!!!









3 komentarze:

whiness at: 15 grudnia 2012 02:51 pisze...

To się nazywa wspaniałe śniadanie :) I kawa, i placuszki - pierwsza klasa!

Anonymous at: 15 grudnia 2012 03:44 pisze...

Potwierdzam - rewelacja. Najwspanialsza rzecz po przebudzeniu w weekend. Dziękuję kochanie, naleśniki były wyśmienite :* M

qwert123 at: 15 grudnia 2012 03:52 pisze...

ale kochane śniadanie!;)

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.