Kotlety mielone



Dziś w domu nie cudujemy - czyli obiad po polsku

Dziś święto i obiad jak u mamy, czyli typowo polskie kotlety mielone. Przepis też zmodyfikowany przez mamę, bo jak usłyszała co robię na obiad, to musiała co nieco od siebie dodać ;) W tym całym morzu spaghetti, pizzy, kebabów, sushi i innym modnych potraw jadło typowo polskie to już tylko u mamy czy babci można zjeść. 
Więc dziś w moim domu stare ale jare kotlety mielone!



Składniki:


  • 0,5 kg mięsa mielonego (ja miałam z indyka, są delikatne)
  • cebula
  • bułka
  • bułka tarta
  • jajko
  • sól, pieprz, oregano
  • olej do smażenia



Przygotowanie:

1. Bułkę wkładamy do miski i zalewamy ciepłą wodą. Jak zmięknie odciskamy wodę.

2. Cebulkę drobno kroimy i smażymy na oleju, następnie podlewamy wodą i smażymy do wyparowania wody. Można dodać cebulę surową (ale dla osób, które wolą jak cebula nie rzuca się w oczy i nie chrzęści między zębami jak ja) jest to opcja lepsza i aromat cebuli jest wtedy bardziej wyczuwalny.

2. Mięso mielone wrzucamy do miski, dodajemy odciśniętą bułkę, jedno całe jajo, cebulkę podsmażoną, przyprawy oraz bułkę tartą, by kotlety się zlepiały w kulki a nie zostawały na paluchach ;)



3. Ostatni etap to czysta zabawa jak z plasteliną, czyli lepimy kulki o podobnych rozmiarach.



4. Kotlety smażymy na oleju, na średnim płomieniu, obracając je co jakiś czas.




Tak przygotowane kotlety można podawać np. z:

ziemniakami puree http://gotowaniezmilosci.blogspot.com/search/label/Ziemniaki

i sałatą lodową: http://gotowaniezmilosci.blogspot.com/search/label/Sałatki



Zapraszam na ucztę!



SMACZNEGO!!!


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.