Placki ziemniaczane


Gdy brak pomysłu na obiad...


Ziemniak, pyra, kartofel, brambor, grula i jakby się jeszcze nie nazywały to i tak je uwielbiam. Nie wyobrażam sobie obiadu mięsnego bez ziemniaków. Kocham je pod każdą postacią, nawet tą bardzo kaloryczną jak frytki czy chipsy i choć staram się nie jeść tych dwóch ostatnich pozycji, ale czasami zdarza mi się. Ziemniak to bohater narodowy na stole w wielu państwach, my Polacy zjadamy niezliczoną ilość ziemniaków rocznie. Jako dziecko z ziemniaków robiłam stempelki w przedszkolu, które się malowało farbkami, a teraz przyszła kolej na coś bardziej skomplikowanego, choć niekoniecznie efektowniejszego. Czym jest taki zwykły placek przy takiej wesołej twórczości dziecięcej? 


Czasami mam taki dzień, że już rano z łóżka mi się nie chce wstać, czyli tzw. dzień zombie. Chyba każdemu się zdarza okres, który najchętniej przezimowalibyśmy jak misie śpiąc w jamach. Zwłaszcza jak pogoda za oknem nas nie rozpieszcza, co z tego, że nie ma mrozu ani śniegu, jak za oknem szaro i buro. Cały dzień przy świetle żarówek nie nastraja optymistycznie. A tu po pracy, sprzątanie, prasowanie, pranie, dodatkowa praca i na około to samo. Zdarzają się dni, w których nie chce się zrobić nawet zakupów. Kryzys przychodzi, gdy po powrocie do domu dochodzę do wniosku, że jestem tak głodna, że bym zjadła przysłowiowego konia z kopytami. Otwieram lodówkę, a tu wiatr hula i myszy mają dyskotekę. I do tego wszystkiego czuję na plecach oddech głodnego Mateusza, który za godzinę będzie w domu i pierwsze co zrobi po umyciu rąk to otworzy lodówkę, a potem ją zamknie, bo jest pusta, i znowu otworzy z nadzieją, że coś przeoczył, ale będzie zmuszony jednak ją zamknąć i tak kilkakrotnie..
W takie dni jak ten opisany polecam pyszne placki ziemniaczane, również wg przepisu rodzinnego. Kocham je po porostu, w smaku wspaniałe, super alternatywa dla kotletów, błyskawiczne w przygotowaniu w tzw. chwili, gdy się coś chce przegryźć. Wpałaszujemy z Mateuszem każdą ilość, nawet teraz bym je przekąsiła...

Składniki:
  • ziemniaki
  • płatki owsiane (te grubsze, góralskie się nazywają)
  • sól, pieprz
  • jajka
  • cukier, śmietana lub jogurt naturalny, co kto lubi
  • olej do smażenia


Wykonanie:

1. Ziemniaki zmielić w maszynie. Ja od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem maszyny - blender wielofunkcyjny i stwierdzam, że to był najlepszy zakup, jaki mogłam sobie sprawić. Wszystkie surówki, soki, przeciery nie męczę teraz na tarce ręcznej tylko wrzucam do maszyny i zmielone.



2. Do zmielonych ziemniaków wbijam dwa jajka.


3. Do masy dodaję jeszcze płatki owsiane zamiast mąki. 


4. Całość mieszam na jednolitą masę i doprawiam solą i pieprzem. 


5. Placki smażymy na rozgrzanym oleju z dwóch stron. Po wyjęciu wykładamy na talerz przykryty ręcznikiem papierowym, który wchłania nadmiar tłuszczu.





6. Placki podajemy z cukrem (ja tak uwielbiam) albo ze śmietaną, jak lubi mój Mateusz, jednak ja zamiast śmietany podaję mu jogurt naturalny jako substytut i też mu bardzo smakuje.



Z jogurtem naturalnym,


 czy z cukrem? Które wybieracie? A może macie swoje preferencje?


SMACZNEGO!!!



To najtrafniej określa pogodę za oknem:








15 komentarze:

Olcia at: 7 stycznia 2013 08:07 pisze...

ja uwielbiam z sosem czosnkowym lub chrzanowym(obydwa robię na bazie jogurtu greckiego) pycha

Anonymous at: 7 stycznia 2013 12:08 pisze...

płatki owsiane?pierwsze słyszę aż chętnie zrobię taką wersję.Ja lubię z prawdziwym masełkiem i szczyptą soli,,,,pychotka.Jola

tuitu at: 7 stycznia 2013 12:50 pisze...

Ulubione danie mojego taty,zdecydowanie. Nigdy nie próbowałam z płatkami owsianymi. Przy najbliższej okazji wykorzystam przepis. ;)
Pozdrawiam!

Anonymous at: 10 stycznia 2013 01:50 pisze...

Ale dobre placki z platkami owsianymi ich sie wcale nie czuje one sie rozpadly w ciescie Duzo mniej kaloryczne Dziekuje POZDRAWIAM

Zosinka at: 12 stycznia 2013 01:57 pisze...

Jestem kucharka z doswiadczeniem ale o plackach z platkami nie slyszalam Rzeczywiscie rewelacja Dziekuje za tak dobry przepis POZDRAWIAM

Daria Bortkiewicz at: 12 stycznia 2013 06:19 pisze...

Bardzo proszę, postaram się o więcej takich przepisów ;)

Anonymous at: 5 lutego 2013 04:48 pisze...

Robilam placki,sa wysmienite Juz nie moge doczekac sie mlodych ziemniakow To bedzie wtedy rarytas Dzieki

Anonymous at: 5 lutego 2013 10:53 pisze...

Jak ja placki z Twojego przepisu robie i wszystkim znajomym polecam,to dopiero one zaczely BLYSZCZEC ???? Sa lepsze od najlepszego miesa ]]] SPROBOJCIE

Anonymous at: 6 lutego 2013 16:15 pisze...

Uwielbiam placki ziemniaczane...co prawda zamiast płatków dodaję mąkę pszenną i to nie zawsze, kwestia odpowiedniego odsączenia wody ze startych ziemniaków... Są gusta i guściki, ale dla mnie placki bez cebuli to nie placki...nadają im aromatu i charakterystycznego smaku. Proponuję dodać cebulkę, tak ze dwie średnie na ok 1,5 - 2 kg obranych ziemniaków. Można pokroić w drobną kostkę, ale z doświadczenia wiem że lepszy aromat uzyskamy gdy zmielimy je tak jak ziemniaki. Pozdrawiam ze Szwecji i życzę smacznego :-)

Daria Bortkiewicz at: 6 lutego 2013 22:53 pisze...

Niestety dla mnie placki z cebulą są nie do przyjęcia :) lubię tylko nazwyklejsze :)

Pozdrawiam z Trójmiasta :)

Anonymous at: 13 lutego 2013 07:27 pisze...

swietny przepis dziekuje bardzo, placki wyszly wysmienite !!!!!!

Anonymous at: 1 marca 2013 03:16 pisze...

A jakie proporcje? Tzn ile ziemniakow na 2 jajka i ile platkow? pozdrawiam :)
Ewa

Anonymous at: 24 lipca 2013 03:50 pisze...

sluchajcie sa mlode ziemniaki i placki robcie te z platkami owsianymi u mnie sa 2 razy w tyg To jest rarytas Proporcje to na OKO ani rzadkie ani geste a jaja nie zaszkodza SMACZNEGO

Anonymous at: 17 października 2013 10:16 pisze...

Zachwyciła mnie Twoja strona. Przejrzyste i pomocne informacje dla mnie

Feel free to visit my web site dodaj strone

Anonymous at: 23 października 2013 09:35 pisze...

Strona bardzo ciekawa. Interesująca szata graficzna.Bardzo fajna strona....
ja polecam swoją.

Review my web site - reklama w necie

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.