Kapusta kiszona z marchewką na słodko



Lepszy w domu groch, kapusta, niż na wojnie kura tłusta


Skąd obecnie bierzemy kapustę kiszoną? Głupie pytanie! Idziemy do sklepu i ją kupujemy, za grosze praktycznie. Skąd brano kapustę dawniej? Oj tu już tak prosto nie było. Trzeba sobie ją było ukisić. A to było na wsi nie małe wydarzenie!!! Wspólna praca zbliża ludzi, więc kiszenie kapusty było okazją do spotkań towarzyskich.  Całe kiszenie to kiedyś był wielki rytuał. Kobiety i mężczyźni zbierali się razem w jednym domostwie i śpiewając obierali kapustę z brudnych liści, krojono i szatkowano. Jak kapusta była poszatkowana jeden osobnik, szczęściarz nie?, obcinał dokładnie paznokcie, moczył nogi w gorącej wodzie, wycierał stopy, a następnie zostawał przenoszony do beczki z uprzednio wrzuconą kapustą, która była dobrze przyprawiona. Deptać kapustę mogła tylko młoda laska, powiadano, że od starych nóg rozpadłaby się beczka. Cwaniaki, chcieli sobie ładne nogi pooglądać i tyle. Delikwent w beczce miał deptać kapustę tak długo, aż była dostatecznie gotowa, nawet jeśli dostawał uczulenia w golenie od soli, przerwać kiszenia nie mógł. Po ukończeniu tej jakże ciekawej zabawy beczkę ustawiano w ciepłym miejscu, nakrywano pokrywką i stawiano na niej ciężki kamień.

To co przyjaciele spotykamy się u nas weekendzik na kiszeniu??? ;D


Dziś kapusta kiszona nie jest tak doceniana jak kiedyś. A szkoda, bo to jest bardzo zdrowe jedzonko. Zawiera wszystkie biopierwiastki oraz sporo witamin: C, B12, B6, PP. Kapusta kiszona działa na oczyszczanie organizmu, sprzyja profilaktyce i zwalczaniu raka, odświeża umysł, daje uczucie radości, uodparnia na sytuacje stresowe, pobudza przemianę materii, działa odmładzająco, wzmacnia mięśnie, obniża poziom cholesterolu. Kiszona kapusta jest też świetna na kaca (kolejny sposób, oprócz ugotowanego wcześniej na blogu rosołku. I w ogóle ma magiczne właściwości.



Składniki:
  • kapusta kiszona
  • marchewka
  • olej
  • cukier
  • pieprz


Wykonanie:

1. Kapustkę wrzucamy no miski, obieramy i myjemy marchewkę i ścieramy ją na tarce na większych oczkach.



2. Kapustkę przyprawiamy pieprzem i łyżką cukru i dodajemy olej. Całość trzeba dokładnie wymieszać.


3. Gotową kapustkę podawałam z  rybką Miruną i ziemniaczkami pieczonymi.




SMACZNEGO!!!








1 komentarze:

Anonymous at: 19 kwietnia 2013 03:37 pisze...

dobrze jest dodać jeszcze jabłko :)

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.